Gdzie ta chatka mchem obrosła, Co mnie wychowała? Gdzie jabłonka ta wyniosła, Co w ogrodzie stała? Gdzie to źródło żywej wody, Spod ziemi bijące? Gdzie te myśli dziewki młodej Jak kwiatki na łące? Chata — w gruzy obalona, Źródła — bić przestały, Jabłoń — w próchno zamieniona: Jedne łzy zostały.
Drei Lieder für 1 Singstimme mit Pianofortebegleitung , opus 15
by Jan Karol Gall (1856 - 1912)
1. Łzy  [sung text not yet checked]
Language: Polish (Polski)
Subtitle: Dumka
2. Nie będę cię rwała  [sung text not yet checked]
Language: Polish (Polski)
Nie będę cię rwała, Konwalijko biała, Bobyś ty na moje Płochość narzekała. Myślałabyś sobie, Ze to na złość robię; Rośnij więc szczęśliwie, Gajom ku ozdobie. Nie mam ja dziś komu Kwiaty nieść do domu, Nikt mi ich nie wyjmie Z włosów po kryjomu. Nie ma już sąsiada, Co kwiaty wykrada; Zdradziecki to chłopiec, Ale słodka zdrada! Pokąd nie przyjedzie, Nic mi się nie wiedzie, Bo wciąż tylko myślę O młodym sąsiedzie. I wszystko mnie nudzi, Uciekam od ludzi, Nawet zrywać kwiaty Chętka się nie budzi. Możesz więc w spokoju Rosnąć tu przy zdroju, Dziś minie nie przyjdzie Z kwiecistego stroju. Lecz gdy wróci luby Zawrzeć ze mną śluby, Wtedy, konwalijko, Już nie ujdziesz zguby.
Text Authorship:
- by Adam Asnyk (1838 - 1897), "Nie będę cię rwała", written 1870
See other settings of this text.
3. Siedzi ptaszěk na drzewie
Language: Polish (Polski)
Subtitle: Krakowiak
Siedzi ptaszek na drzewie I ludziom się dziwuje, Że najmędrszy z nich nie wie Gdzie się szczęście znajduje. Bo szukają do koła Tam, gdzie nigdy nie bywa, Pot się leje im z czoła, Cierń im stopy rozrywa. Trwonią życia dzień jasny Na zabiegi i żale, Tylko w piersi swej własnej Nie szukają go wcale. W nienawiści i kłótni Wydzierają coś sobie, Aż zmęczeni i smutni, Idą przespać się w grobie. A więc siedząc na drzewie Ptaszek dziwi się bardzo, Chciałby przestrzec ich w śpiewie... Lecz przestrogą pogardzą.