Tam, na brzegu lasu, skryta w krzewów zwój, gdzie tak tajnie, cicho, w ciena spowiciu jasne kwiecie, wiosny dar, się lśni, stoji kaplica wdziana w majowy strój. Ręka w rękę stoji młodzian z dziewczem przed Bożej matki obrazem w bladym blasku świec. W skupieniu obojga, w leśnej ciszy ich młode serca ogarnął błogi, upojny czar. W świetle księżyca wraca dziewczę w dom. W skupieniu młodzian trwa, lecz w jego sercu budzi się śpiew: Błogi maj! błoga noc! sercem czarowna włada moc! Wierną miłość przyrzekła dziewczyna, z ust jej wykwitła szczęsna nowina! Błoga noc! błogi maj! mej duszy radość, serca raj! Jej miłości drogą wieść będę zawsze w sercu nieść.
Zwei Lieder
Song Cycle by Czesław Józef Marek (1891 - 1985)
1. Noc majowa
Language: Polish (Polski)
Text Authorship:
- Singable translation by Anonymous / Unidentified Author
Based on:
- a text in German (Deutsch) by Anonymous/Unidentified Artist , nach einem niederösterreichischen Gedicht aus dem 18. Jahrhundert
Go to the general single-text view
Researcher for this text: Emily Ezust [Administrator]1. Maiennacht
Language: German (Deutsch)
Dort am Waldesrande, ganz versteckt im Grün, wo so heimlich still, im Schatten der Nacht, wie sanfte Lichter, Frühlingsblumen blüh’n, steht die Waldkapelle in Maienpracht. Arm in Arm ein Mägdlein und ein Knab’ steh’n tief versunken vor dem Muttergottesbild. Die Andacht zu zweit, des Waldes Einsamkeit hat ihnen mit Seligkeit die Herzen erfüllt. Spät, in des Mondes Schein’ kehrt das Mägdlein heim. Der Knab’ sinnt lang und wacht, sein Herz aber singt und lacht: Maiennacht, Maiennacht! Wie hast du mich mit Glück bedacht! Lieb’ und Treu’ hat das Mägdlein geschworen. Bin ich nicht zum Glück geboren? Maiennacht, Maiennacht! Wie mein Herz frohlockt und lacht! Allen Leuten gäb’ ich kund, was mir schwur ihr holder Mund.
Text Authorship:
- by Anonymous / Unidentified Author, nach einem niederösterreichischen Gedicht aus dem 18. Jahrhundert
Go to the general single-text view
Researcher for this text: Emily Ezust [Administrator]2. Wiatr gnie sieroce smreki
Language: Polish (Polski)
Wiatr gnie sieroce smreki, w okna mi deszczem siecze, cicho się moja dusza po mgławych drogach wlecze. Ku turniom płynie krzesanym, ku ścieżkom nad przepaściami, gdzie widmo tajemnic bożych w szumach się zmaga z nami. Ku wirchom dąży strzelistym, spowitym w słoneczne złota, gdzie o bezbrzeżnych przestworzach samotna śni tęsknota. Wiatr gnie sieroce smreki, mgławica deszczem prószy; hej góry! zaklęte góry! tęsknico mojej duszy!
Text Authorship:
- by Jan Kasprowicz (1860 - 1926)
Go to the general single-text view
Researcher for this text: Emily Ezust [Administrator]Total word count: 288